Po poprzedniej bardzo ogólnej notce dochodzimy do konkretów: ile jeść, żeby schudnąć. Odpowiedź: to zależy. Od czego zależy? Od dziennego zapotrzebowania na kalorie i od tego jak szybko chcemy schudnąć.
Jeśli chcesz szybkiej odpowiedzi: to jeśli jesteś kobietą spróbuj jeść 1500 kcal/dzień, jeśli jesteś mężczyzną to zejdź do 1700 kcal/dzień. Prawie na pewno schudniesz.
A teraz wersja szczegółowa. Dzienne zapotrzebowanie na kalorie to ilość kalorii jaką trzeba dziennie przyjąć, by utrzymać aktualną wagę i jest ciężkie do szybkiego i jednoznacznego określenia. W sieci jest mnóstwo kalkulatorów służących do określenia tego wskaźnika, ale nie będę do żadnego linkować, bo nie ufam im za mocno. Pisząc tę notkę wrzuciłam swój wzrost, wiek, wagę i poziom aktywności do kilku kalkulatorów i uzyskałam wyniki od 1900 do 2600 kcal/dzień. Z moich obserwacji wynika, że moje zapotrzebowanie to około 2300 kcal. Bezpiecznym założeniem jest, że przeciętna kobieta ma zapotrzebowanie na poziomie 1900-2000 kcal. Przeciętny mężczyzna potrzebuje 2300-2500 kcal/dzień. Bardzo drobna kobieta będzie mieć niższe zapotrzebowanie na kalorie, nawet na poziomie 1500 kcal, ale to naprawdę drobina i chucherko. Dla kontrastu duży mężczyzna (195 cm i 100 kg) potrzebuje 2500 kcal żeby utrzymać wagę. Z wiekiem zapotrzebowanie spada, mi kalkulatory prognozują zmniejszenie zapotrzebowania o 100 kcal w ciągu najbliższych 20 lat, czyli nie jest tak źle. Czytaj więcej o Jak schudnąć: Ustalanie zapotrzebowania i deficytu …
Tag: zdrowie
Czy owoce tuczą?
W te upały kompletnie nie mam ochoty na żadne obiady, kanapki czy inne ciężkie jedzenie. Najchętniej żywiłabym się owocami. Ale ile kalorii mają te owoce? Właśnie kończę jeść pół kilograma czereśni, a około godziny temu zjadłam ponad pół kilo arbuza. I co teraz? Wiadomo, że nic, wiadomo, że świat się nie zawalił, ale jak to wpływa na mój bilans kaloryczny?
Postanowiłam sprawdzić nie tylko czereśnie i arbuza, ale również kilka innych owoców, na które jest sezon, by wiedzieć czym się napychać, a czym nie i żeby tą wiedzą podzielić się z Wami.
Pytaniem, jakie sobie zadałam było: ile owoców mogę zjeść na drugie śniadanie, jeśli dysponuję limitem 300 kcal. Dla porównania, 300 kcal to pączek zjedzony w towarzystwie czarnej kawy posłodzonej dwoma łyżeczkami cukru. Czyli taka typowa przekąska.. Czytaj więcej o Czy owoce tuczą? …
Jak schudnąć? – Wprowadzenie
Po co kobiecie mięśnie
Kobieca muskulatura zazwyczaj wzbudza więcej emocji, niż powinna. Czy wyraźnie zarysowane kobiece mięśnie są ładne czy nie – kwestia gustu. Mnie podobają się kobiety o niezbyt niskim procencie tłuszczu i lekko zarysowanych mięśniach. Prawda jednak jest taka, że przeciętna kobieta nie urośnie zbyt dużo, a już na pewno nie przypadkiem i nie przez noc. Oczywiście, że się da nabrać całkiem sporo mięśni i oczywiście, że są w Internecie zdjęcia zbyt umięśnionych kobiet. Tylko, że to są kobiety, które taki stan osiągnęły z pełną świadomością do czego dążą. I dążyły do tego poprzez przestrzeganie ścisłej diety, planu treningowego, a i pewnie „medycyna” trochę pomogła. Tak więc jeśli boisz się, że ćwicząc amatorsko zamienisz się w Pudziana, to zdecydowanie powinnaś przestać się bać.
No dobra, ale skoro nie urośniesz wielka, to po co w ogóle ćwiczyć, co te mięśnie dają? Czytaj więcej o Po co kobiecie mięśnie …
Zdrowie i samopoczucie w rozmiarze plus
Uwaga, będzie mocno subiektywnie!
Nad tym, jak było naprawdę z moim zdrowiem i samopoczuciem zaczęłam się zastanawiać niedawno pod wpływem pewnego wydarzenia. Byłam na szkoleniu, jeden z wykładów prowadziła dziewczyna tak bardzo podobna do grubej mnie. Mniej więcej w moim wieku, mniej więcej mojego wzrostu i wagi sprzed odchudzania, o bardzo zbliżonej figurze i typie urody. Mówiła ciekawe rzeczy, była dobrze przygotowana, ale moją uwagę zwrócił jej ciężki oddech. Dostała zadyszki od samego mówienia! Nie wielkiej zadyszki, nie takiej jak po biegu, ale oddychała zdecydowanie ciężej niż powinna. Zrobiło to na mnie piorunujące wrażenie, bo już zdążyłam zapomnieć jak ciężko oddychało mi się z dodatkowym balastem. Jak od czasu do czasu ktoś przez telefon pytał czemu jestem taka zdyszana. Mimo wszystko ja cały czas oszukiwałam sama siebie, że wcale nie jest z moim oddechem źle. Teraz też często słyszę przez telefon: a co ty taka zdyszana? Z tą różnicą, że zdarza się to jak ktoś zadzwoni gdy ćwiczę.
Moje serce też odwalało kawał koszmarnej roboty, szczególnie w ciąży. W ciąży miewałam tętno spoczynkowe sięgające 140 uderzeń/minutę. A 100-110 to była norma. W tej chwili moje normalne tętno to ok. 60 uderzeń/minutę. Połowę mniej. I ciśnienie też mam lepsze. Jestem przekonana, że mojemu sercu z tym zdecydowanie lepiej. Czytaj więcej o Zdrowie i samopoczucie w rozmiarze plus …