Legendy miejskie: June Houston i poszukiwacze duchów

Dzisiaj nietypowa legenda miejska, a może raczej historia?

Dawno, dawno temu, gdy w Polsce czerpano internet ze studni, w raczkującej jeszcze sieci pojawiła się pewna bardzo intrygująca strona internetowa…

Trochę konkretniej: w 1995 roku pod adresem http://www.flyvision.org/sitelite/Houston/GhostWatcher/ osoba przedstawiająca się jako June Houston stworzyła stronę, ponieważ uważała, że jej dom jest nawiedzony. Na stronie głównej można było znaleźć taki wstęp:

„Czy zdarza ci się słyszeć dziwne dźwięki dochodzące z twojego otoczenia?

Cóż, ja słyszę… i naprawdę przerażają mnie, gdy jestem sama.

Więc zdecydowałam zaprzęgnąć do działania nowe cuda technologi.

Mam nadzieję, że pomogą mi zrozumieć czym są te dźwięki i kto/co je wywołuje.”

Na stronie został udostępniony obraz z kilku kamer, które przez całą dobę umożliwiały internautom obserwowanie co się dzieje w nawiedzonym domu June. Pamiętajmy jednak, że był to rok 1995 i nie był to live stream jaki znamy dzisiaj. Autorka strony opisywała to tak: „W sposób losowy, od jednego do trzech razy na minutę włączają się lampy, robione są zdjęcia, a rezultat jest bezpośrednio wyświetlany tutaj.”

Kamery były rozmieszone pod łóżkiem June, w kufrach oraz w kilku miejscach w piwnicy. Nie udało mi się znaleźć zdjęć ze wszystkich kamer, ale te, które znalazłam dadzą Wam pojęcie jak to wyglądało.

Strona była popularna, ludzie spędzali całe dnie wypatrując czegoś paranormalnego i im się udawało. Oto kilka komentarzy ze strony w połączeniu z obrazami z kamer, których dotyczyły:

Pod łóżkiem, kamera nr 1

Date: 01-27-1999 12:33 PM
From: z6726@ameritech.net (Joseph Zarebski)

Duchy ukrywają się na lewo od kamery, na samym końcu. Można zobaczyć ich poświatę w ciemności, jeśli popatrzy się w wąską przerwę, tę najbliżej kamery. To miejsce jest widoczne tylko z tej kamery.

Date: Wed, Oct 23, 1996 7:33 AM EDT
From: PlatoSnr@hotmail.com (Donald Duck (who else!))

ok, June, nie jesteśmy pewni, ale wydaje się, że jest tu cień ducha leżącego pod twoim łóżkiem. Możesz spróbować to potwierdzić porównując z innymi raportami. Śpij dobrze!
Łóżko kamera 4

Date: 01-01-1997 9:21 PM
From: swan19@mail.idt.net (Erika Swan)

Czym do Diabła jest ta biała kropka po prawej stronie która wygląda jak Przerażona gałka oczka!!! Gdybym był na twoim miejscu wyprowadziłabym się z tego domu NNAAAATTYYCCHHMMIIAASSTT

Date: 12-29-96 3:04 AM
From: slofam@psnw.com (Paul Whitfield)

Przepraszam June, ale wygląda na to, że jest tam duch goryla, który się do ciebie uśmiecha. Cienista twarz za nim jest prawdopodobnie prawdziwym duchem, który poprzez przybranie twarzy goryla pokazuje ci język. Poważnie rozważyłbym usunięcie platformy [Łóżko było na platformie – moje wtrącenie], ponieważ wydaje się, że brała udział w czymś emocjonalnym, co doprowadziło do uwięzienia jakiegoś biednego ducha w drewnie. Czy pod twoim łóżkiem dokonano jakiegoś morderstwa?

Tylne wyjście

Date: 02-07-1997 10:30 PM
From: mringger@cynosure.netsites.net (Malissa Ringger)

Patrząc na drzwi piwnicy miałam klika „odczuć”.

Wydaje się, że jest tam postać małego dziecka 7-9 letniego. Po pierwsze, twój duch w tym pomieszczeniu to zdecydowanie dziecko. Życie tego dziecka, chociaż krótkie była nieszczęśliwe i pełne udręki. Dziecko tak bardzo bało się kogoś, że chodziło schować się do piwnicy chociaż jej się bało. To było najbezpieczniejsze miejsce w domu.

To dziecko nie chce wpaść w kłopoty, przez to, że przebywa z Tobą, ale chciałoby żebyś je chroniła. Daj mu znać, że nie masz złych zamiarów. To pomoże ograniczyć hałas, chyba że będzie mieć ochotę na zabawę. Wedy musisz sobie radzić,

Poza tym nie martw się, że może spotkać Cię coś złego. Mały duszek bardziej boi się Ciebie niż Ty jego.

Date: 07-03-1997 9:24 AM
From: tonya@bigpond.com.au (Gareth Archer)

Cześć June,

Dużo się dzieje przy Twoim tylnym wyjściu, kilka razy musiałam kilka razy zmieniać bieliznę!

  1. W lewym dolnym rogu wydaje się, że jest mała dziewczynka siedząca w rogu, ssąca palec, ma czarne włosy, czarną spódnicę/sukienkę i białą bluzkę.
  2. W tyle drzwi jest mężczyzna w czarnym kapeluszu, ma czarne wąsy i się uśmiecha.
  3. Mogę wskazać kilka miejsc w pomieszczeniu, gdzie widać czaszkę.

Mam nadzieję, że pomogłam, na pewno wrócę tu jeszcze.

Powodzenia.

Komentarze ciągną się w nieskończoność. Strona za stroną, jedne uspokajają, inne ostrzegają. Prawie każdy widzi na obrazie z kamer coś paranormalnego.

Aż pewnego dnia kilka osób profesjonalnie zajmujących się tworzeniem stron internetowych postanowiło bliżej przyjrzeć się stronie. Czemu? Prawdopodobnie z ciekawości, by zobaczyć jak został rozwiązany problem odświeżania czy inna techniczna kwestia. Sprawdzając kod źródłowy strony odkryli, że nigdy nie było żadnych kamer. Kilka statycznych zdjęć, które nigdy się nie zmieniały. Ci wszyscy ludzi patrzyli ciągle na te same zdjęcia. Te same, które widzieliście powyżej. Nie było żadnych zmian, pojawiających się nagle duchów. Tylko to, co widzicie.

Mogłabym napisać długie podsumowanie o autosugestii, masowej histerii, czy wyobraźni, ale w jednym z opisów tej strony znalazłam coś trafniejszego:

Dom June był nawiedzony, lecz to nie duchy zakłócały spokój jego mieszkańców. To byliśmy my – Internauci.

Post Author: Rozwyrazowana

Mam 25 lat, męża, dwoje dzieci, wielkie plany i ambicje. Przede wszystkim marzę o tym, by moja pisanina została kiedyś wydana. Na razie skończyłam pisać pierwsza książkę i pracuję nad drugą. Poza tym w zeszłym roku schudłam 30 kg, więc temat odchudzania, zdrowego żywienia i ćwiczeń też jest mi bliski.

7 thoughts on “Legendy miejskie: June Houston i poszukiwacze duchów

    borntobemybaby

    (27 lutego 2017 - 15:37)

    Niezła historia 🙂 Nigdy wcześniej o tym nie czytałam. Czego to nie znajdzie się w internecie 😉

      Rozwyrazowana

      (27 lutego 2017 - 20:43)

      Ja też o tej sprawie przeczytałam pierwszy raz niedawno, dlatego chciałam się tym z Wami podzielić, bo uważam, że jest to bardzo ciekawe.

    L.B.

    (27 lutego 2017 - 21:58)

    No właśnie ja tam niczego nie mogłam dojrzeć xD. A myślę, że mam bujną wyobraźnię, jak widać niektórzy mają jeszcze bujniejszą xD. Są ludzie, którym da się wmówić wszystko i uwierzą, trzeba być tylko bardzo przekonującym. Niezła historia! ;D

    Martynka

    (1 marca 2017 - 22:30)

    Pierwszy raz słyszę o czymś takim! Nawet kliknęłam w adres podanej przez Ciebie strony, bo myślałam, że może się przestraszę, a tam nic. Co do foteczek.. To nic nie widzę na tych zdjęciach.. Może to i dobrze, bo zasnę dzisiaj spokojnie? 😀
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie, M.

      Rozwyrazowana

      (2 marca 2017 - 19:22)

      Jak strona wyglądała, gdy jeszcze istniała można zobaczyć używając tej strony: https://archive.org/web/, to właśnie w ten sposób pozyskałam komentarze i zdjęcia.

        Martynka

        (4 marca 2017 - 00:02)

        Dziękuję! Właśnie sobie podglądam jak wyglądała stronka.. Prosto zbudowana, ale muszę przyznać – klimat miała!
        M.

          Rozwyrazowana

          (5 marca 2017 - 20:04)

          Na dzisiejsze czasy może i wygląda prosto/skromnie, ale pamiętaj, że powstała ponad 20 lat temu. Od tamtego czasu Internet bardzo się zmienił.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *