Kłótnia cyferek

Pokłóciły się cyferki,
Spór wyniknął z tego wielki:
Czemu jeden jest przed nami?
A my chcemy sobie sami
Wybrać swego przewodnika:
Wodza, Króla, Ratownika…
Czemu jeden ma ważniejsze być niż siedem?

Niech rozsądzi operator!
Operator? Co Wy na to?
Zapytało wszystkich dwa.
Operator wiedzę ma!

Operator? Tylko który?
Zapytały się figury.
Mnożnik radzi trójkąt stary.
Dwójka inne ma zamiary:
Wszystkich pytać chce o zdanie,
To najlepsze rozwiązanie.

Dodawanie niech zaczyna!
Plusik mocno się napina
Po czym troski im dodaje,
Bo tak rzecze: nie przystaje
Żebym ja was dzielił w sporze.
Może dzielnik wam pomoże?

Potruchtali do dzielnika,
A on zajrzał do słownika.
Nie wypada, mówi potem,
Bym ja mnożył wam kłopoty.
Nie mam takich kompetencji.
Nie, nie powiem już nic więcej.

Napotkali znak równości
Ja mama sądzić o wielkości?
Skąd mam wiedzieć takie rzeczy?
Dla mnie wszystko równe przecież.
Poszukajcie nierówności!
Ona dzieli, mąci złości.
Ja zaś godzę i łagodzę.
Spory martwią mnie tak srodze…

Nie znaleźli nierówności,
Rośnie tylko fala złości.
Siedem piątkę bić zaczyna,
Czwórka krzyczy: nie wytrzymam!
I dwójeczkę chce tarmosić
Czy o ciszę mogę prosić?
Nagle słychać w całym gwarze.
W zamieszaniu tych wydarzeń
Zero się tam przyturlało
Wszyscy patrzą, co się stało.
A to zero głos zabiera:
Niech się jeden z drugim spiera
Lecz ja stoję na początku
W waszym zacnym równym rządku.
Lecz wartości nie mam wcale.
Czy są słuszne wasze żale?
Lepsza wartość, niż pierwszeństwo.
A nad wszystko koleżeństwo.

Cyfry nagle spoważniały.
Po co był ten raban cały?
Przecież każda jest potrzebna,
A gdzie stoi, wszystko jedno.
I od tego czasu w zgodzie
Stoją sobie w rządku co dzień.

(Wierszyki umieszczane na blogu są mojego autorstwa, proszę o niekopiowanie!)

Post Author: Rozwyrazowana

Mam 25 lat, męża, dwoje dzieci, wielkie plany i ambicje. Przede wszystkim marzę o tym, by moja pisanina została kiedyś wydana. Na razie skończyłam pisać pierwsza książkę i pracuję nad drugą. Poza tym w zeszłym roku schudłam 30 kg, więc temat odchudzania, zdrowego żywienia i ćwiczeń też jest mi bliski.

4 thoughts on “Kłótnia cyferek

    jotka

    (6 grudnia 2016 - 16:20)

    W stylu Brzechwy lub Tuwima, bardzo mi się podoba 🙂 Czy próbowałaś wysłać do Świerszczyka?

      Rozwyrazowana

      (6 grudnia 2016 - 17:15)

      A Świerszczyk jeszcze istnieje? Szczerze mówiąc to Świerszczyk kojarzy mi się głównie z zakurzonymi tomami na strychu moich dziadków.
      Sprawdziłam i rzeczywiście Świerszczyk jest. Nigdy nigdzie moich wierszyków nie wysyłałam. Może czas spróbować? Dziękuję za sugestię.

    jotka

    (8 grudnia 2016 - 17:48)

    Oczywiście, prenumerujemy. Jest to doskonała pomoc dla uczniów i nauczycieli, każdy numer pod jakimś hasłem.
    Doradzałabym także wysłać zbiór takich wierszyków do jakiegoś wydawnictwa, takie tematyczne wierszyki są poszukiwane na konkursy recytatorskie, imprezy szkolne i przedszkolne…kropla drąży kamień 🙂

      Rozwyrazowana

      (8 grudnia 2016 - 18:17)

      Patrzyłam jakiś czas temu na kilka stron wydawnictw dla dzieci i odniosłam wrażenie, że z wierszykami ciężej się przebić niż z powieścią, więc w ogóle temat porzuciłam. W sensie temat rozsyłania wierszyków, a nie pisania. Wydanie porządnie wierszyków jest bardziej kosztowne niż powieści: i więcej pracy grafika, i papier musi być lepszy, i pewnie więcej promocji żeby coś się wybiło.
      Może za jakiś czas poprawię, dopiszę i spróbuję je gdzieś wysłać.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *