Odchudzanie: przed i po

Ta notka nie będzie łatwa. Swoje zdjęcia z grubych lat najchętniej bym usunęła, zapomniała o tym okresie, ale tak było. Taka jest prawda: byłam gruba. Nie chcę się zagłębiać w medyczne powody pojawienia się mojej nadwagi. Mam 175 cm wzrostu, skończyłam liceum ważąc 57 kg, byłam szczupła, a nawet chuda. Do ślubu szłam ważąc jakieś 85 kg (na oko, bo jak ognia unikałam wagi). W pierwszej ciąży dobiłam do 101 kg. Między ciążami zbiłam wagę do 78 kg, ale dopadł mnie efekt jojo i znów waga pokazała 85 kg. Druga ciąża i pod koniec imponujące 105 kg. Trzy tygodnie po porodzie ważyłam 95 kg.
Czułam się z tym źle. Fatalnie. Wstydziłam się siebie. Postanowiłam to zmienić. Przeszłam na dietę. Nie na dietę cud, nie na modnego ostatnio Dukana. Po prostu pięć małych posiłków dziennie. Żadnych słodyczy. Żadnego cukru do herbaty. Koniec z białym pieczywem. Ciężki i tłuste potrawy i tak musiałam wyeliminować ze względu na karmienie piersią. Moim celem było zrzucenie 30 kg.

SAMSUNG CAMERA PICTURES
Z malutkim Mikołajkiem – moim młodszym synkiem

Czytaj więcej o Odchudzanie: przed i po