Legendy miejskie: Tajemnicza postać w Minecrafcie – Herobrine

Ciekawą odmianą miejskich legend jest folklor internetowy, o którym planuję napisać kilka notek. O tyle różni się on od klasycznych legend miejskich, że często dostępna jest pierwsza wersja opowieści, która przez to, że nie jest opowiadana, a kopiowana nie zmienia swojej formy z biegiem czasu. To, co różni internetowe legendy od tych klasycznych, to również […]

Legendy miejskie: ŚDM i zgubiony portfel

Pewnie już słyszeliście: Moja znajoma była ostatnio w Galerii Krakowskiej i w ubikacji znalazła portfel. Na szczęście w portfelu znalazła wizytówkę i łatwo namierzyła właściciela. Właściciel był dość… opalony… Był strasznie wdzięczny tej mojej koleżance, że oddała mu portfel, wiecie miał tam paszport i wszystko i powiedział jej, że ma dla niej dobrą radę: Niech […]

Zjawy łańcuckie – Błękitna Dama

Pewnie większość z Was wie, że w Łańcucie znajduje się piękny pałac i park, i powozownia, i storczykarnia… Całe mnóstwo rzeczy wartych zwiedzenia. To, o czym nie każdy przewodnik Wam powie, to to, że zamek pełen jest zjaw, duchów i widziadeł.  Przez lata, chociaż ja tego nie pamiętam, moja babcią oprowadzała po Łańcucie. I chociaż […]

Miejskie legendy: O radnym, który rozwiązał tajemnicę zaginięcia Ewy Tylman

Zastanawialiście się kiedyś skąd się biorą miejskie legendy? Jak powstają i skąd się w ogóle biorą w ogólnej świadomości? Tak jak pisałam w poprzednich odcinkach, miejskie legendy zazwyczaj są stare, uderzają w nasze uniwersale lęki, dotyczą spraw ważnych lub interesujących. Ostatnio, za sprawą pana Michała Boruczkowskiego, który jest poznańskim radnym, w polskim folklorze pojawiła się […]

Czarne BMW czy Wołga?

Czy jest na sali ktoś, kto nie słyszał legendy miejskiej o czarnej wołdze? Szczerze wątpię, ale przypomnę, tak na wszelki wypadek.
W głębokim PRL-u po ulicach jeździć miała czarna wołga z białymi firankami w oknach. Choć same firanki w oknach samochodu byłby już nie lada osobliwością, to ten samochód wyróżniał się czymś innym: jego wysoko postawieni pasażerowie mieli porywać dzieci. Po co? Tego nie wie nikt (oprócz Wikipedii, ale o tym później), w każdym razie dorośli przestrzegali dzieci, a dzieci straszyły siebie nawzajem. Czytaj więcej o Czarne BMW czy Wołga?