Prawdziwe kobiety

Prawdziwe kobiety mają krągłości. Prawdziwe kobiety umieją gotować. Prawdziwe kobiety kończą się na 55 kg. Prawdziwe kobiety zaczynają się od 170 cm. Prawdziwe kobiety mają porządek w domu. Prawdziwe kobiety mają instynkt macierzyński. Gówno prawda. Nie ma nieprawdziwych kobiet! Można być kobietą niską lub wysoką. Można być kobietą szczupłą lub grubą. Można być kobietą spełniającą […]

Wszyscy nie istnieją

Po raz kolejny wrócę do tematu porównywania się do innych. Znów przeglądałam Facebooka i znów pomyślałam sobie, że wszyscy radzą sobie lepiej ode mnie. A potem, zdałam sobie sprawę, że wszyscy nie istnieją. I nie chodzi mi tutaj o jaką skomplikowaną filozoficzną koncepcję świata, a o to, że nie ma ogółu, są jednostki.
Spróbowałam więc porównywać się po kolei do tych ludzi, którym jeszcze przed chwilą zazdrościłam i dochodzę do wniosku, że w sumie to nie ma czego. Nie znam nikogo, kto miałby wszystko i odnosił same sukcesy.
Oczywiście, wielu ludziom powodzi się lepiej pod wieloma względami, ale znów, nie znam nikogo, kto ma wszystko to, co ja i jeszcze więcej. Po prostu życie tak nie działa, że jeden ma naprawdę wszystko, a drugi naprawdę nic. Wiadomo są skrajne przypadki, ale większość ludzi łapie się w środek spektrum. Czytaj więcej o Wszyscy nie istnieją

Można, tylko po co?

Nigdy nie umiałam ładnie pisać. Najpierw, w pierwszej klasie, źle mi szły szlaczki, a potem pojawił się problem brzydkiego pisma. Był to dla mnie powód koszmarnych kompleksów, wszystkie moje koleżanki miały piękne zeszyty pełne kształtnych literek, a brzydkie pismo było domeną chłopców. I moją. A ja chciałam dorównać koleżankom, nie słyszeć wiecznie, że piszę jak […]

Czy otyłość można promować?

Zabieram się do tej notki od pół roku mniej więcej i zawsze się cofam. Nie chcę być zbyt niedelikatna w swoich osądach, ale z drugiej strony uważam, że temat jest ważny. Zacznijmy od tego: Otyłość jest niezdrowa. Bycie otyłym nie robi z nikogo złej osoby. Byłam, widziałam, wiem. I kolejny niepodważalny fakt: osób otyłych przybywa. […]

Taka jedna, która mnie nie lubi

Oczywiście na świecie jest wielu ludzi, którzy mnie nie lubią. No, może nie aż tak wielu, bo również nie aż tak wielu mnie zna. W każdym razie nie jest tak, że tylko ona mnie nie lubi. Ale ona jedna jest tak zaciekła i złośliwa w stosunku do mnie.

Czasem mam wrażenie, że nie tylko dostrzega i komentuje każde moje potknięcie, ale również zapamiętuje je, by przypomnieć mi o nim w najmniej odpowiednim momencie. Umniejsza każdemu mojemu sukcesowi, we wszystkim widzi porażkę. Jest bezlitosna w swoich ocenach. Mówi mi, że jestem głupia, nudna, że mam dwie lewe ręce. Wczoraj nawet powiedziała mi, że taka głupia baba jak ja nie powinna wychodzić z kuchni.

Wiecie kto to? To ja sama. Naprawdę osiągnęłam mistrzostwo w obrzucaniu siebie epitetami i wątpieniu w siebie. Nie mówię, że nie mam w sobie ani trochę pewności siebie, że nigdy nie jestem z siebie zadowolona, ale jednak ta krytyczna część mnie jest bardzo silna i trochę za często przejmuje kontrolę. Czytaj więcej o Taka jedna, która mnie nie lubi